Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Dla zdecydowanej większości osób wizyta w sądzie to nic
przyjemnego. Przyszło wezwanie, trzeba iść, często nie wiadomo po co, nie
wiadomo jak się ubrać, nie wiadomo jak się zachować na sali, co należy mówić, a
czego nie.
Jeżeli jesteś osobą, która musi sprostać takiemu problemowi,
to zapraszam do lektury mojego bloga. Wyjaśnię w nim wszystkie Twoje
wątpliwości związane z wizytą w sądzie, a także to, z jakimi sprawami można iść
do sądu, co może wydarzyć się na rozprawie, czego mogą domagać się strony postępowania, co
wolno świadkowi i wiele innych kwestii.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojego bloga wizyta w
sądzie przestanie przyprawiać Cię o zawał serca, a stanie się elementem życia równie
emocjonującym jak np. pójście do sklepu po bułki.